Radosław Majdan twierdzi, że jest zmęczony. Do tego stopnia, że zapowiedział: żadnych wywiadów przez najbliższe pół roku. Tego ostatniego udzielił dla MM Moje Miasto.

Zajmie się pracą i wykańczaniem domu w Szczecinie, gdzie miały znaleźć się fototapety Dody, ale z wiadomych przyczyn trzeba będzie rozważyć inne możliwości aranżacji wnętrza…

– To był to wspólny pomysł, jak może wyglądać wnętrze naszego domu i rzeczywiście wyglądało bardzo fajnie. Zobaczymy jak będzie. Na razie dom robiony jest z zewnątrz. Robotnicy nie muszą wchodzić, by wykańczać wnętrze – mówi Radek.

Na pytanie o rozwód odpowiada:

– Jestem zmęczony psychicznie zamieszaniem, które rozpętało się wokół naszego małżeństwa. Rozstanie to duży ból, porażka i nic przyjemnego. Nie chciałbym o tym mówić, gdyż było mnóstwo rzeczy w internecie i prasie, których nie powiedziałem. Nigdy w życiu nie powiedziałem, że rozstałem się z Dorotą, ponieważ ona miała problemy z alkoholem. Było to okropne kłamstwo. Dlatego chciałbym się odciąć od życia medialnego. To jeden z moich ostatnich wywiadów na co najmniej pół roku. Jedynie, gdzie będzie można mnie zobaczyć to program w Canal+, w którym jestem ekspertem. Chcę się skoncentrować na grze w piłkę i awansie z Polonią do pierwszej ligi.

Całość tutaj.