Ciążowa waga Kim Kardashian to kara boża? (FOTO)
Co może Cię spotkać, gdy myślisz o sobie "jestem taka gorąca".
Nie mamy żadnych wątpliwości – Kim Kardashian cierpi na zaburzenia postrzegania własnego ciała. W cokolwiek się nie ubierze, błędnie uważa, że wygląda idealnie. Stąd te za małe gorseciki, krótkawe topy i przebijające spod spódnic spanxy.
Kimmy sama się przyznała, że przed ciążą uważała się „za bardzo seksowną”. Jednak jej cały seksapil ustąpił miejsca spuchniętym kończynom, gdy celebrytka chodziła z Nori w brzuchu. Żona Kanye Westa ma jednak na to wytłumaczenie:
Myślę, że Bóg zrobił to z jakiegoś powodu. Powiedział: „Kim uważasz, że jesteś tak bardzo seksowna, ale zobacz, co jestem w stanie zrobić.” Moje ciało zwariowało, po pięciu miesiącach, przysięgam sobie, że już nigdy nie zajdę w ciążę. Byłam tak ogromna, czułam się, jakby ktoś zabrał moje ciało. Bóg chciał mnie ukarać – mówi Karsdashianka.
Widać Kim nie uczy się na błędach. Po porodzie i odsysaniu tłuszczu wszystko wróciło do normy. Szczególnie jej samouwielbienie i zawyżona samoocena.