Gdzie diabeł nie może, tam Martynę Wojciechowską pośle? Coś w tym jest. Ta podróżniczka potrafi zakraść się w najdalsze zakątki świata, a jej otwartość i aparycja sprawiają, że ludzie chętnie się jej zwierzają i opowiadają o swoim życiu codziennym. To dlatego programy Wojciechowskiej cieszą się tak dużą oglądalnością. Pasję gwiazdy powoli zaczyna dzielić jej 6-letnia córka, Marysia (jej tatą jest płetwonurek, Jerzy Błaszczyk). Panie chętnie podróżują razem, głównie po Polsce. Kiedy dziewczynka zostaje sama w domu, a mama „zapuszcza” się nieco dalej, obie za sobą tęsknią. W święta mama zawsze znajduje czas na swojej pociechy.

Rok temu świąteczne foto Martyny wywołało lawinę komentarzy. Podróżniczka zdradziła, że wigilię spędza z Marysią i niejakim K. W tym roku zabrakło osób trzecich:

U nas jak zwykle wesoło! A jak Wam mijają Święta? M&M – brzmi opis na FB.

Obie M. mają uśmiechy od ucha do ucha. Widać, że humory dopisuję. Mama ma na głowie uszy renifera, córka czapkę Mikołaja. Uroczy widok!

Kozaczek życzy wszystkiego dobrego!

Wpis Wojciechowskiej sprzed roku TUTAJ.

&nbsp