/ 21.12.2007 /
Jeśli wierzyć krótkiemu tekstowi magazynu Na żywo, Tomasz Lis, który potrafi rozmawiać z najtrudniejszymi przeciwnikami, wobec konfrontacji z dziećmi ani trochę nie mięknie.
Dziennikarz i jego żona Hanna wzięli udział w nagraniu programu Duże dzieci.
– Lis unikał odpowiedzi – opowiada świadek nagrania. – Dopytywał, o co właściwie chodzi, tak, że były kompletnie bezradne.
No tak – mówią, że najlepszą obroną jest atak.
Czekamy jednak na emisję, ocenimy sami.