Sami już nie wiemy, w co wierzyć. Najpierw Ryan Phillippe rozstał się z Reese Witherspoon. Później widywano go z 18-letnim podlotkiem, którą poderwał niedługo po rozstaniu z żoną. Niedawno jednak znowu zaczął pojawiać się z Reese publicznie, ponoć dla dobra dzieci: 7-letniej Avy i 3-letniego Deacona. Ryan chyba jednak zmądrzał.

– Na pierwszym miejscu stawiam teraz bycie ojcem – oświadczył. – Niedawne moje filmy były jednymi z najlepszych okazji, jakie miałem w swojej karierze. Ale kariera znajduje się obecnie na ostatnim miejscu w mojej hierarchii wartości, biorąc pod uwagę to, co teraz przeżywam w życiu prywatnym.

Nie chcemy nawet wiedzieć, jak to odbiło się na dzieciach. Dla ich dobra życzymy mu nieco spokoju i rozwagi, które zresztą przydają się każdemu.