Gwiazdy zmęczone intensywną pracą robią sobie wczasy. Pisaliśmy już o Natalii Siwiec (31 l.), która z mężem lansuje się na stokach w Austrii. Zimowe szaleństwo ogarnęło również Anję Rubik (31 l.). Modelka jeszcze przed świętami poleciała z mężem do Argentyny. Tam spędziła Boże Narodzenie i przywitała Nowy Rok. Teraz ładuje akumulatory w niesamowitej scenerii – przemierzając lodowiec (a właściwie Lądolód Patagoński Południowy).

O ile Siwiec paraduje na stoku w kombinezonie przeznaczonym dla snowboardzistki, Rubik wspina się po śniegu w puchowej kurtce i termicznych legginsach.

Pogoda dopisuje – niezbędne są okulary przeciwsłoneczne.

Anja pozuje do prywatnych zdjęć tak, jakby brała udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej. Na jednej fotce zrobionej modelce z dołu, Anja pokazuje bieliznę.

Me and #mycalvins – pisze, reklamując przy okazji majtki od Calvina Kleina.

Obok zdjęcia masa komentarzy – również od zatroskanych wielbicielek, które sugerują, że Rubik to „skóra i kości”.

Są jednak i tacy, którzy zachwycają się nogami do nieba. Na tym zdjęciu prawie dosłownie – do nieba!

Me and #mycalvins

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika anja_rubik (@anja_rubik)

Morning stroll #nofliter #Patagonia #Argentina #glacier

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika anja_rubik (@anja_rubik)

The conquerers #Argentina #Patagonia

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika anja_rubik (@anja_rubik)

Getting ready for the 3rd biggest glacier in the world just after the Antarctica and the Arctic !!Stay tuned ! #Argentina #glacier

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika anja_rubik (@anja_rubik)