Ciężarnej Jennifer Lopez nie ominęła gorączka świątecznych zakupów. Gwiazda, która jeszcze niedawno zapowiedziała „zaszycie się w domowym zaciszu do czasu rozwiązania\” spędziła w czwartek aż trzy godziny w sklepie Barneys w Nowym Jorku.

Trzy godziny? To musiało być naprawdę męczące dla kobiety w szóstym miesiącu ciąży. Wiosną nadchodzącego roku wokalistka urodzi bliźniaki.

Inna sprawa, że Jenny po raz kolejny wyglądała wspaniale. Duży plus za umiejętny dobór ubioru do stale powiększających się krągłości. Jennifer będzie mamą z klasą.

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4
Foto 5