Dostał już Złoty Glob, a teraz za rolę Stephena Hawkinga otrzymał nominację do Oscara. Tak, ten rok należy do Eddiego Redmayne’a (33 l.)

Choć Brytyjczyk nie ma urody playboya, podobnie jak Benedict Cumberbatch złamał już niejedno kobiece serce. Może chodzi o „nieoczywisty” urok, a może o błyskotliwość? Niewykluczone, że kobiety kochają po prostu Brytyjczyków za ich poczucie humoru.

Eddie na przykład nie wstydzi się przyznać do swej słabości, jaką jest oglądanie (w chwilach „resetu”) reality show, których daleko do ambitnego kina.

Redmayne wspomina na łamach Interview, jak wracając po całym dniu pracy na planie Teorii wszystkiego, padał na kanapie:

Wracam do domu po dniu udawania, że wiem wszystko o astronomii i fizyce i włączam sobie „The Real Housewives” – mówi aktor.

W rozmowie, którą z gwiazdorem przeprowadziła sama Jennifer Lawrence, odtwórca roli Hawkinga przyznaje też, że zdarza mu się zerkać na stare odcinki The Hills:

Od czasu do czasu wpadam na strony Audriny Patridge albo Whitney Port, choć nie powinno mnie tam być. Ale tłumaczę się przed sobą: „Och, po prostu chcę sprawdzić, czy u nich wszystko w porządku, przecież to moja młodość” – mówi.

Eddie Redmayne przyznał się do pewnej słabości

Eddie Redmayne przyznał się do pewnej słabości