Przeciętni zjadacze chleba mają już coraz mniej do roboty. Celebrytka zatańczy, zapozuje, zaśpiewa, zareklamuje, a jak trzeba to i doradzi i napisze. Gwiazdki uczą nas, jak żyć. Teraz też okazuje się, że wiele z nich ma przepis na to, jak być mamą idealną. Najczęściej jeszcze przed porodem.
Anna Mucha angażuje się (czy może użycza nazwiska) w dość duży projekt, wcześniej projektując mało praktyczne zabawki-dekoracje pluszowe, a i Dorota Gardias planuje odnaleźć swoje miejsce w internetowym parentingu, przygotowując swój portal.

Teraz swój kawałek tortu chce uszczknąć dla siebie też Zosia Ślotała, która na dość wczesnym etapie ciąży zdecydowała się na prowadzenie bloga.

Na podobny pomysł wpadła też matka dwojga dzieci, Viola Kołakowska, którą wyraźnie zirytował pośpiech rosnącej w siłę konkurencji, bo napisała na swoim Facebooku:

Od jakiegoś czasu przygotowuje bloga, myśle ze uda się wystartować w tym tym, chociaz mialam juz kilka takich terminów, no taka jestem, ze lubie najpierw przygotować, przemyśleć a przede wszystkim zastanowić się czy aby na pewno mam kompetencje i mam na temat… coś do powiedzenia… Jestem zazenowana tym, ze coraz wiecej osob w tzw. show biznesie ktore bez obciachu zakladaja blogi np kiedy się jeszcze nei jest na półmetku ciąży można już się na temat takowej jak i pewnie dzieci i ich wychowywania wypowiadać. Ponieważ z mody już się wycisnęło wystarczająco no to teraz dzieci… Duża odwaga pisać i mówić o ciąży kiedy ta zaledwie się zaczęła.

(pisownia oryginalna)

Macierzyństwo to teraz bardzo gorący temat. Przypomnijmy, że niedawno matkami zostały Aleksandra Kisio, Anna Wendzikowska, Ola Szwed i Kasia Zielińska. Jeśli choć jedna z nich też zechce udzielać się jako mama-dobra-rada, zrobi się duszno.

Czy Viola Kołakowska krytykuje ciążowego bloga Zosi Ślotały?

Czy Viola Kołakowska krytykuje ciążowego bloga Zosi Ślotały?

Czy Viola Kołakowska krytykuje ciążowego bloga Zosi Ślotały?