Johnny Depp został zaatakowany przez chupacabrę!

Johnny Depp (51 l.) to niezły dowcipniś. Narzeczony pięknej Amber Heard (28 l.) właśnie przebywa w Tokio. Aktor przedwczoraj miał umówione spotkanie z dziennikarzami, na którym się nie pojawił. Konferencja została przeniesiona na następny dzień i oczywiście nie obyło się bez próśb o usprawiedliwienie niedyspozycji aktora. Co odpowiedział artysta?

Zostałem zaatakowany przez rzadko spotykane zwierzę zwane „chupacabra”. Walczyłem z nim godzinami. To zawzięta i złośliwa bestia. Jestem pewien, że przyszła do mojej walizki. Wyrzuciłem ją z 23 piętra i już nigdy jej nie spotkałem. Dziękuję za zrozumienie – z powagą na twarzy odrzekł aktor.

Johnny, co Ty brałeś?!