Reddie Redmayne (33 l.), który znalazł się w tym roku w gronie kandydatów do Oscara za rolę Stephena Hawkinga w Teorii Wszystkiego, to okropny łgarz!

Gwiazdor sam przyznał się do mijania z prawdą podczas ostatniego wywiadu. Zapytany o swe największe kłamstwo, przypomniał historię sprzed 10 lat, gdy ubiegał się o rolę w miniserii Elżbieta I. Na pytanie reżysera, Toma Hoopera, czy potrafi jeździć konno, Eddie, który nie miał w tej kwestii żadnego doświadczenia, odparł, że tak.

– Zgrywałem się na miłośnika koni. Jakieś trzy tygodnie później kręciliśmy sceny na Litwie. Zbudowano tam wielką ulicę z epoki elżbietańskiej. Miałem dosiąść wielkiego ogiera, za mną stało jeszcze około 40 koni – wspomina aktor.

– Na końcu ulicy stoi Helen Mirren w sukni królowej Elżbiety. Przypinają mi ostrogi do butów, a ja zastanawiam się, w którym momencie mam się przyznać, że nigdy w życiu nie siedziałem na koniu?

Pada hasło „akcja!” a ja ruszam z prędkością 100 mil na godzinę, prawie tracąc życie i niemal zabijając połowę ekipy – wspomina Redmayne.

– Tom Hooper, reżyser, krzyczy zza pleców Helen Mirren przez wielki megafon: „Jesteś piep***nym kłamcą, Redmayne!”

Na szczęście Hooper nie zniechęcił się do Eddiego. Zatrudnił go potem w Nędznikach. Wcześniej jednak wysłał aktora na… obóz jeździecki.

Eddie Redmayne swoje kłamstwo niemal przypłacił życiem

Eddie Redmayne swoje kłamstwo niemal przypłacił życiem

Eddie Redmayne swoje kłamstwo niemal przypłacił życiem