Zaczęło się niewinnie. Ewa Chodakowska zaczęła nakrywać swoje treningi i wydawać płyty dołączane do magazynu Shape. Szybko okazało się, że Polki bardzo potrzebowały kogoś, kto je poderwie z kanapy. Psychologiczne hasła Ewy typu „Twoje ciało potrafi więcej, niż podpowiada Ci Twój umysł” okazały się strzałem w dziesiątkę. Trenerkę pokochały miliony pań pragnących udoskonalić swoją sylwetkę. Tak Ewa stała się jedną z najbardziej wpływowych dam, o której trąbią wszystkie media. Wczoraj brylowała na salonach ze swoim mężem, Lefterisem Kavuoukisem.
Sportsmenka bawiła się na evencie Bestsellery Empiku 2014. Na ściance pozowała niczym radowa modelka. Ustawiała się bokiem, krzyżowała nogi i dawała soczyste całusy swojemu ukochanemu. Uwagę przyciągało zgrabne ciało Ewy odziane w kuszącą małą czarną.
Ciekawe, czy rok 2015 też będzie należał do Chodakowskiej… A może tym razem na prowadzenie wysunie się Anna Lewandowska? Którą z pań wolicie?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..