Lider znanego zespołu disco-polo, Zenon Martyniuk, jest w szpitalu. Jak podaje onet.pl, piosenkarz trafił tam w piątek, 6 lutego.

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku lekarze zdiagnozowali u gwiazdy pęknięcie wyrostka robaczkowego.

Zenek miał bardzo wysoką leukocytozę i podwyższoną bilirubinę. Nawet białka oczu miał już zażółcone. Czekaliśmy chwilę na tomograf, potem Zenek trafił na stół operacyjny. To był ostatni moment. Wyrostek pękł i doszło do zapalenia otrzewnej – powiedziała żona muzyka, Danuta Martyniuk w rozmowie z PoloTV.

Martyniuk przeszedł operację – usunięto pęknięty woreczek i oczyszczono otrzewną. Założony dren ma oczyścić rano.

Na szczęście muzyk dochodzi do zdrowia, czuje się już lepiej. Na razie nie wiadomo, kiedy wróci na scenę.

Uspokajamy wszystkich wielbicieli wokalisty. Zenon Martyniuk czuje się już całkiem dobrze i dla większego komfortu przebywa obecnie w jednoosobowej sali. Nad jego dobrym samopoczuciem czuwa żona Danuta oraz jej koleżanki, pielęgniarki z białostockiego szpitala. Artysta jest więc w dobrych rękach, nie niepokojony przez osoby postronne. Musi teraz jak najwięcej wypoczywać i nabierać sił po trudnym zabiegu chirurgicznym – czytamy na stronie PoloTV.

Życzymy szybkiego powrotu do pełni sił.

Zenon Martyniuk jest w szpitalu

Zenon Martyniuk jest w szpitalu

Zenon Martyniuk jest w szpitalu

Zenon Martyniuk jest w szpitalu

Zenon Martyniuk jest w szpitalu

Zenon Martyniuk jest w szpitalu