Po publikacji tygodnia Wprost z Kamilem Durczokiem na okładce, odezwało się mnóstwo ludzi – głównie dziennikarzy – krytykujących poziom dziennikarstwa w piśmie i biorących w obronę dziennikarza TVN.

Głos w sprawie zabrała też żona Durczoka (zobacz: „To co zrobiliście i nadal robicie jest obrzydliwe”.)

Do dyskusji przyłączył się również Szymon Hołownia. Dziennikarz napisał na swoim blogu, że choć nie łączą go z Durczokiem zbyt ciepłe relacje (Między mną a Durczokiem nigdy nie było chemii, ciężko się rozmawia z facetami, którzy za wszelką cenę muszą światu dowieść jak bardzo kipią maczyzmem – pisze Hołownia), to wytyka redaktorom Wprost, że są marnymi dziennikarzami:

Przecież, z warsztatowego punktu widzenia tekst o Durczoku, to nieogarniona bieda z nędzą. Z dziennikarstwem śledczym ma on tyle wspólnego, co serial o Kiepskich z filmami Kurosawy. Niewiarygodni informatorzy. Poza nimi nie ma źródeł (bo mnie uczono, że powinny być co najmniej dwa), nie ma nazwisk, nie ma faktów. Nie ma nic, poza próbą dowiedzenia, że kolega Durczok w życiu jest babiarzem i perwersem. Może i jest. Współczuję mu, bo to i grzech i koszty. Tylko, czy to materiał dla prokuratora, czy może jednak dla spowiednika? – pyta Hołownia.

„Wprost” nie pokazał wszak póki co przestępstwa, pokazał czyjeś moralne ekstrementy. Zrobił to, co wszystkie szmatławce: zanurkował komuś w szambie, a relację z tej wyprawy przedstawił jako tekst z „National Geographic”. Sądzę, że zrobił to z premedytacją. Moja teza: redakcja dobrze wiedziała, że na razie nic „twardego“ na Durczoka nie ma, ale wypuściła tę okładkę, by go osłabić, i by ktoś kto rzeczywiście może na niego coś mieć, nie bał się już konsekwencji i kopnął leżącego. A jeśli nikt taki do chwili zamknięcia numeru się nie znajdzie? No worries. Nakład się sprzedał. A redakcja i tak zrobi z siebie lidera walki z maskującym molestowanie ciemnogrodem – zauważa dziennikarz.

Cały felieton Hołowni znajdziecie tutaj.

Hołownia o Wprost: zanurkował komuś w szambie...

Hołownia o Wprost: zanurkował komuś w szambie...

Hołownia o Wprost: zanurkował komuś w szambie...

Hołownia o Wprost: zanurkował komuś w szambie...