Gdy jedne gwiazdy zaczynają dzień od sporządzenia grafiku salonów, które mają odwiedzić w nadchodzących godzinach, inne wiodą żywot nieco bardziej podobny do tego, do którego przyzwyczajeni są zwykli zjadacze chleba.
Natalie Portman (33 l.) jakoś nigdy nie miała zakusów na wielką, niedostępną, wystylizowaną gwiazdę. Zdjęcia, które robią jej paparazzi, są najczęściej banalne. W niemal niewidocznym makijażu, upiętych naprędce włosach, w dżinsach i T-shircie. Tak najczęściej wygląda aktorka uznawana za jedną z najpiękniejszych gwiazd.
O tym, że ceni prostotę i skromność, fani przekonali się dobitnie podczas after party Vanity Fair, na którym Portman pojawiła się w długiej, kremowej sukni od Diora. Żadnych dekoltów, wycięć czy prześwitów. Gdy inne gwiazdy umizgiwały się do fotoreporterów, ona uśmiechnęła się tylko delikatnie.
Padły komentarze, że w świecie, w którym przesada stała się normą, normalna Portman stała się największą gwiazdą imprezy.
Dziś mamy dla Was fotki aktorki sprzed kilku dni. Natalie szykowała się wtedy do oscarowej gali. Bez makijażu, w mokasynach i szarych skarpetkach.
Antygwiazda?
Natalie Portman na pooscarowym party:
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..