Po pierwszym weekendzie puszczania w kinach 50 twarzy Greya wiadome było, że film pobije wszelkie rekordy oglądalności. Jedynie przez pierwszy weekend emitowania erotyku w naszych rodzimych stronach, przyciągnął on rekordową ilość widzów – 830 tysięcy osób zostawiło w kinach 17 milionów dolarów.

Jak sytuacja prezentuje się dzisiaj? Film z Jamiem Dornanem i Dakotą Johnson zarobił już 500 milionów dolarów na świecie. 150 milionów dolarów na obejrzenie seansu 50 twarzy Greya wydali Amerykanie, zyski z Irlandii wyniosły 47 milionów zielonych, z Niemiec 33,7, natomiast Francja i Brazylia zasiliły kieszeń producentów po równo, czyli 25 milionów dolarów. Włosi wydali już ponad 21 milionów, by spędzić chwile z panem Greyem, a Hiszpanie o 2 miliony mniej.

Za to Azjaci nie są już tacy rozrzutni i chętni do obejrzenia Hollywoodzkiego romansu. Zyski z Korei Południowej i Japonii nie przekroczyły 2 milionów. Za to film nie wszedł do kin w niektórych państwach Bliskiego Wschodu np. w Malezji i Indonezji.

A ile zarobiła sama Dakota Johnson (25 l.) zarobiła „jedynie” milion dolarów.

A Wy przyłożyliście się już do sukcesu 50 twarzy Greya?

Ile producenci zarobili już na 50 twarzach Greya?

Ile producenci zarobili już na 50 twarzach Greya?

Ile producenci zarobili już na 50 twarzach Greya?

Ile producenci zarobili już na 50 twarzach Greya?