Jennifer Lawrence (24 l.) to ulubienica Ameryki – pozornie naturalna, pozornie niezdarna, pozornie niezwracająca uwagi na swój wygląd i taka słodka. Jedni uznają, że Jenn po prostu taka jest – wywracająca się na czerwonym dywanie, rozrywająca paczkę z cukierkami podczas konferencji prasowej czy opowiadająca w wywiadach, jak to zjada na śniadanie kaloryczny makaron z pulpecikami. W tym samym momencie odezwą się wszyscy sceptycy mówiąc, że pani Lawrecne jest sztucznym, marketingowym tworem, a nad jej potknięciami pracują agenci – bo w końcu, kto to widział, by rok po roku wywracać się na rozdaniu Oscarów?

Chloe Sevigny nie należy do grona rozpływających się nad Jenn fanów:

Uwielbiam jak gwiazdy filmowe faktycznie zachowują się jak wielkie gwiazdy filmowe np. Angelina Jolie jest bardzo utalentowaną aktorką. Podobnie Emma Stone zawsze jest sobą i jest słodka. Jednak przeszkadza mi Jennifer Lawrence jest rażąco irytująca – mówi Chloe.

Irytująca czy słodka – jakie jest Wasze zdanie?

Inna aktorka śmiała skrytykować Jennifer Lawrence!

Inna aktorka śmiała skrytykować Jennifer Lawrence!

Inna aktorka śmiała skrytykować Jennifer Lawrence!

Inna aktorka śmiała skrytykować Jennifer Lawrence!