Nowa, pulchna twarz Seleny Gomez (22 l.) jest równie gorącym tematem co blond czupryna Kim Kardashian (34 l.). „Dlaczego piękna Selena nagle zaczęła przypominać chomika?” – to pytanie gnębi internautów.

Najpierw podejrzewano, że gwiazda puchnie od przyjmowania leków na toczeń rumieniowaty, choć jednocześnie niektórzy z uporem maniaka zarzucali piosenkarce, że twarz spuchła jej od zabiegów odmładzających. Jednak szybko okazało się, że to nie opuchlizna spowodowana wypełnianiem nieistniejących zmarszczek czy przyjmowaniem leków, a efekt nieprzestrzegania diety. Okazuje się, że była dziewczyna Justina Biebera ma skłonności do tycia.

Znajomi gwiazdy uprzejmie donieśli prasie, że drugi podbródek Seleny i dodatkowe 4,5 kg to efekt zaniedbania ćwiczeń i diety.

Selena naprawdę nie lubi ciężkich ćwiczeń. Woli tańczyć czy pływać. Ostatnio jednak wybierała lekcje jogi czy medytacji, chciała odzyskać równowagę emocjonalną i zredukować stres. Lekarze powiedzieli jej, że spokój ducha jest kluczem w walce z objawami jej choroby. Selena uwielbia słodycze i ostatnio je co chce, w tym fast foody. Całymi dniami mogłaby zajadać się cukierkami, ale wie, że musi uważać – zdradza znajomy gwiazdy.

Możemy przypuszczać, że drugi podbródek Seleny już niedługo zniknie – gwiazda już ma dosyć czytania w sieci porównań do muffinki czy chomika.

Dlaczego Selena Gomez przytyła?

Dlaczego Selena Gomez przytyła?

Dlaczego Selena Gomez przytyła?

Dlaczego Selena Gomez przytyła?