W 2012 roku, niedługo po premierze filmu Jesteś Bogiem opowiadającym historię grupy Paktofonika i przypominającym lidera grupy, Magika, na Facebooku uaktywnił się syn Piotra Łuszcza, Filip Łuszcz.

Filip napisał, że marzy o nagraniu jakiegoś kawałka wspólnie z kolegami z zespołu ojca. Wspomniał też, że w przyszłości chciałby założyć własną grupę.

Hejterzy szybko dopadli Filipa. Zarzucali synowi Magika, że chce się wylansować na legendzie ojca, który popełnił samobójstwo. Może Filip faktycznie nie był wtedy gotowy, bo zniknął z FB.

Teraz wraca z nowym materiałem. Używając pseudnominu Fejz opublikował na YouTube teledysk do singla Na co liczę. Piosenka zapowiada pierwszą płytę Filipa.

Łuszcz ma dziś 18 lat. W grudniu minie 15 lat od śmierci jego ojca, który wyskoczył z okna mieszkania, gdy chłopak miał 3 lata.

Fani Magika dobrze go pamiętają. I ciągle wielu jest takich, którzy nie chcą słuchać następcy Piotra Łuszcza. Ale obok hejtu na YouTube pojawiła się też masa pozytywnych komentarzy:

Troszkę naśladuje ojca to czuć, jasne. Pytanie czy trzeba przez to skreślać ten kawałek? IMHO nie, bo skoro Magik już z wiadomych przyczyn nie rapuje (a w zasadzie i za paktofoniki styl miał inny niż tutaj) to niechaj jego syn zapełnia niszę na rynku. Oczywiście lepiej żeby też nie przesadzał z tym naśladownictwem, bo swój własny styl też trzeba mieć, żeby to nie zaczęło żenować po paru kawałkach – pisze użytkownik Nojman.

Zainspirował się rapem ojca i kontynuuje to co ojciec nie zdążył zrobić. Gimbusy opanowały rap scenę i będą szydzić z gościa, tylko dlatego bo to syn magika. Tylko ofiary losu nabijają się z ludzi, którzy próbują robić coś ze swoim życiem – pisze z kolei Piotr Nieznane.

Są też komentarze w takim stylu:

Mam 33 lata, Kalibra słuchałem od początków ich powstania, pierwszą płytę uważam do dzisiaj za najlepszy album jaki kiedykolwiek i gdziekolwiek się pojawił, nigdy nie miałem lepszej płyty, wtedy jeszcze kasety, nigdy też nie przeklinam w komentarzach, ale wiesz co Ci powiem, pier**l te wszystkie negatywne wpisy, ludzi boli dupa nie pierwszy i nie ostatni raz, a ten kawałek jest za**bisty. Przypadkiem nie sp**prz tego i nie próbuj się wycofywać, przez jakieś łapki w dół, wczoraj usłyszałem Cię pierwszy raz i pierwszy raz po tylu latach poczułem, że jest szansa na powrót tamtej muzyki – to słowa szelina5000.

Może więc Filip znajdzie swoich słuchaczy? Wypełni niszę? Posłuchajcie kawałka i spróbujcie sobie wyrobić zdanie.

Syn Magika, Filip Łuszcz, nagrał nowy kawałek [VIDEO]

Syn Magika, Filip Łuszcz, nagrał nowy kawałek [VIDEO]

Syn Magika, Filip Łuszcz, nagrał nowy kawałek [VIDEO]

Syn Magika, Filip Łuszcz, nagrał nowy kawałek [VIDEO]

Syn Magika, Filip Łuszcz, nagrał nowy kawałek [VIDEO]

Syn Magika, Filip Łuszcz, nagrał nowy kawałek [VIDEO]

Fot. Zrzut ekranu YouTube