Pamiętacie słynną aferę Amber Gold? Od dwóch lat w tej sprawie toczy się śledztwo, podejrzani Marcin P. i jego żona Katarzyna P. czekają na postawienie zarzutów.

Ona przebywa w areszcie w Łodzi, on zaś w piotrkowskim więzieniu.

Dziennik Łódzki donosi, że Katarzyna P. jest w drugim trymestrze ciąży. Ojcem dziecka ma być oficer służby więziennej, jeden z wychowawców więziennych. Jeden ze strażników powiedział, że do zbliżenia miało dojść w pokoju wychowawców. Jak pisze Dziennik do zbliżenia doszło „za zgodą obu stron”.

To, co się wydarzyło, stoi w sprzeczności z regulaminem zakładu karnego. Dlatego też odwołano dyrektora więzienia, Grzegorza Leśniewicza. Wychowawca więzienny został skierowany do innych obowiązków.

Prokuratura zapowiada wszczęcie postępowania w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w zakładzie karnym w Łodzi.

Tymczasem akt oskarżenia przeciwko Katarzynie P. i jej mężowi ma zostać skierowany do sądu w czerwcu. Na kobiecie ciąży 17 zarzutów. Ona sama nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Obojgu małżonkom grozi 15 lat więzienia.