Ray Norwood, ponieważ tak brzmi prawdziwe nazwisko Ray’a J (26 lat) zapłacił za nagrywanie swoich igraszek z Kim Kardashian. Rapera porzuciła jego partnerka od kilku miesięcy Whitney Houston (43 lata).

Gwiazda miała już dość zamieszania wokół jej chłopaka, poza tym wystarczył jej mąż, który starał się wzbogacać na skandalach. Ray J pomagał piosenkarce w pracy nad jej nowym albumem i powrotem na scenę. Wspierał ją w walce z nałogiem i byłym mężem.

Para zdążyła już razem zamieszkać, lecz kiedy tylko seks-taśmy ujrzały światło dzienne Whitney spakowała walizki rapera.

W ostatnią niedzielę Houston widziano na kolacji z mężem Bobby Brownem oraz ich córką Bobby Kristiną. Piosenkarka zaprzecza jakoby rozważała możliwość powrotu na łono rodziny. Wspólny posiłek odbył się tylko ze względu na córkę. Miejmy nadzieję, że Whitney nie da się ponownie omotać.