Joanna Brodzik (35 l.) i Paweł Wilczak (43 l.) chodzą jak struci…
Upał – ponad 30 stopni, a nasze gwiazdy zachowują się, jakby byli we wrześniu nad Bałtykiem. Odbiegają wyglądem od innych gości hotelu Sheraton na wyspie Kona
– czytamy w Super Expressie.

Dziennik podaje, że para na szczęśliwą nie wygląda, w szczególności chodzi o dziwną, \”strutą\” minę aktora.

A przecież w sylwestra zarobili bawiąc chicagowską Polonię i pozując z gośćmi balu do zdjęć… Teraz zarobione pieniądze wydają na Hawajach. Co prawda w pokoju bez widoku na ocean, ale to i tak czterogwiazdkowy Sheraton.

Może para woli wilgotną, kapryśną polską zimę?