Grzegorz Wilk, którego występy możemy oglądać w show Twoja twarz brzmi znajomo, został okradziony – podało Życie na gorąco. Artyście skradziono z samochodu torbę z osobistymi rzeczami. Wilk wracał wtedy z siłowni. Po drodze wstąpił na zakupy. Gdy wokalista wrócił z zakupów, zobaczył wybitą szybę. Złodziej połakomił się na pakunek, w którym były, między innymi, aparaty słuchowe piosenkarza zdejmowane przez niego na czas ćwiczeń na siłowni.

Wilk ma nadzieję, że złodziej okaże choć odrobinę współczucia i odeśle mu niezbędne do pracy i komfortowego funkcjonowania aparaty.

Artysta przyznał, że nie zgłosił kradzieży na policji. Dlaczego? Mówi, że kiedyś skradziono mu samochód i policja była bezsilna. Doszedł więc do wniosku, że tym bardziej odszukanie torby będzie graniczyło z cudem.

Grzegorz Wilk zaczął chorować 15 lat temu. Okazało się, że wokalista ma 50-procentowy niedosłuch. Mimo tego – dzięki aparatom słuchowym – Wilk z powodzeniem występuje na scenie.

Grzegorz Wilk stracił aparaty słuchowe