Wszystko wskazuje na to, że rodzina Bronisława Komorowskiego postanowiła mocno wesprzeć prezydenta w walce o głosy. Dzieci i wnuki pokazały właśnie video, w którym przekonują, że też mają kredyty i płacą podatki, Anna Komorowska zaś wzięła udział w audycji Moniki Olejnik:

Łatwo jest przypiąć łątkę i to idzie jak lawina. Znam mojego męża, wiem, na ile on jest empatyczny i na ile go obchodzą sprawy ludzi. Myślę, że to jest niesłuszna i nieuprawniona opinia. (…) Myślę, że się zrobiła moda na bombardowanie urzędującego prezydenta. Proszę się zastanowić, racjonalnie do tego podejść, rozumowo. Nic takiego się nie stało w ciągu ostatnich trzech miesięcy… Mój mąż nie stał się innym człowiekiem w ciągu trzech miesięcy. Może ludzie zaczęli inaczej na to patrzeć…– mówiła.

Anna Komorowska dodała też, że jej zdaniem emigracja młodych Polaków powinna być rozpatrywana w ramach szansy:

– Świat stał się bardzo bliski. Ja bym emigracji za pracą nie traktowała w kategorii dramatu. To jest też jakaś szansa. Zależy, jak się człowiek urządzi i czy nie jest to akt desperacji.

Zgadzacie się?

Żona Komorowskiego: Emigracja to NIE DRAMAT!

Żona Komorowskiego: Emigracja to NIE DRAMAT!

Żona Komorowskiego: Emigracja to NIE DRAMAT!

Żona Komorowskiego: Emigracja to NIE DRAMAT!