Mimo że Anne Hathaway (32 l.) ma na swoim koncie wiele wieczorów, kiedy to była gwiazdą imprezy, prywatnie prezentuje się jak szara mysz. Kompletnie nie wzbudza zachwytu. Stylizacje, które żona Adama Schulmana wybiera sobie sama zwykle są krytykowane.

Weźmy pod lupę ostatnią stylówkę aktorki – kapelusz, czarna szmizjerka, lordsy i okulary przeciwsłoneczne. Niestety całość nie prezentowała się na aktorce apetycznie, wprost przeciwnie.

Przy okazji, wiecie, że Anne, wbrew pozorom, jest bardzo wrażliwa na krytykę?

Kiedyś wpisała w google swoje nazwisko i wyskoczyło jej hasło „Dlaczego wszyscy nienawidzą Anne Hathaway?”. Jak zareagowała aktorka?

To było jak cios prosto w serce. Czułam się, jakby ktoś mnie spoliczkował. Nawet teraz się jeszcze wstydzę. Przechodziłam kryzys. Wciąż wczuwałam się w Fantine. Identyfikowałam się z byciem ofiarą – powiedziała gwiazda.

Wracając do jej stylizacji – na ile ją oceniacie?

Anne Hathaway nie ma ambicji zostać seksbombą

Anne Hathaway nie ma ambicji zostać seksbombą

Anne Hathaway nie ma ambicji zostać seksbombą

Anne Hathaway nie ma ambicji zostać seksbombą

Anne Hathaway nie ma ambicji zostać seksbombą