Dziś wieczorem finał kolejnej edycji Tańca z gwiazdami. Do ostatniego odcinka dotarła Tatiana Okupnik. Wokalistka mówi, że nie było łatwo. Kilka razy walczyła z pokusą, by wycofać się z programu:

Były momenty wybuchowe i gorsze, kiedy na przykład po mojej kontuzji Tomek nie wiedział co ma robić. Chciał ćwiczyć, a z drugiej strony miał świadomość, że nie czuję się dobrze, że jestem w marnej kondycji, otumaniona lekami i nie chciał mi zrobić krzywdy, choć czuł że trzeba iść do przodu. To były trudne momenty, zastanawiałam się nawet czy nie zrezygnować z programu, nie wycofać się. Nasze tańce były słabsze i zastanawiałam się czy warto… a potem dotarło do mnie, że ten program to nie są występy Tatiany Okupnik tylko, że tu występuje duet i że gdyby nie Tomek to nie doszłabym tak daleko i odwrotnie gdybym zrezygnowała – Tomek nie doszedłby do tego miejsca, gdzie jeszcze nigdy w „Tańcu z Gwiazdami” nie był. I pomyślałam, że nie mogę mu tego zrobić, bo w jego oczach zobaczyłam po prostu chłopaka, który jak każdy ma swoje marzenia. Tak naprawdę po ludzku chciałabym, żeby Tomek został doceniony – tłumaczy gwiazda.

Okupnik zapewnia, że dziś wieczorem nie zabraknie wzruszeń:

– W naszym freestylu chcieliśmy się skupić na opowiedzeniu naszej prawdziwej historii, może to banalne, ale podobnie potoczyły się nasze losy. Poprzedni rok z Tomkiem mieliśmy specyficzny i nagle dzięki programowi, znaleźliśmy się w kolorowej bańce. W naszych ostatnim tańcu będziemy chcieli pokazać, że ludzkie życie to taki roller coaster. Łatwo jest być z drugim człowiekiem, kiedy jest dobrze, a trudniej gdy są ciężkie chwile – trzeba mieć głowę do góry, nie poddawać się, bo po tych gorszych momentach przychodzi petarda. Dzięki muzyce, właśnie przez taniec pokażemy, tak jak w tym kultowym filmie, jak się te ludzkie losy przeplatają – mówi wokalistka.

Okupnik i Barański będą walczyć o zwycięstwo z Krzysztofem Wieszczkiem i Agnieszką Kaczorowską. Wieszczek zapewnia, że nie marzył o takim sukcesie, jakim jest udział w finale show:

– Nie spodziewałem się że będę w finale. Na początku bardzo chciałem tylko nie odpaść w pierwszym odcinku. Taki był plan. Moja mama jest zawsze ze mnie dumna i będzie oglądać finał podobnie jak wszyscy moi bliscy, którzy mocno mnie wspierają. Przyjaciele, koledzy, sąsiedzi od wszystkich słyszę słowa wsparcia, to jest dla mnie bardzo miły czas – mówi aktor.

Finał już dziś o 20.00 w Polsacie.

AKTUALIZACJA

Tę edycję „Tańca z gwiazdami” wygrali Krzysztof Wieszczek i Agnieszka Kaczorowska.

Gratulujemy!

Taniec z gwiazdami - dziś finał show

Taniec z gwiazdami - dziś finał show

Taniec z gwiazdami - dziś finał show

Taniec z gwiazdami - dziś finał show