Lewandowska trafiła w słaby punkt Chodakowskiej (Instagram)
A jednak w czymś jest krok dalej.
Kiedy kilka tygodni temu Ewa Chodakowska wyznała, że nie ma czasu na czytanie książek, plotkarskie media z triumfem oznajmiły, że trenerka nie jest aż tak idealna, jak się wydaje. Pojawiły się ironiczne komentarze sugerujące, że jedyne książki, z jakimi Chodakowska ma do czynienia, to jej poradniki.
I tu wkracza na scenę Anna Lewandowska. Żona Roberta Lewandowskiego pokazała na Facebooku swój wakacyjny bagaż, a w nim książki. Na Instagramie Lewandowskiej pojawiło się też zdjęcie trenerki leżącej na kanapie z kubkiem w jednej ręce i z książką w drugiej:
Nawet gdy się relaksujecie, możecie pomyśleć o swoich nogach.
Wystarczy położyć je nieco wyżej, aby zmniejszyć ✔️zmęczenie i ✔️poprawić krążenie po całym dniu/ tygodniu aktywności – napisała trenerka.
Instruktorka zachęciła też do dzielenia się tytułami książek, które czytają śledzący jej profil:
Podzielcie się w komentarzach, jakie książki najchętniej czytacie, bo wierzę, że i w tych zainteresowaniach pokazujecie swoje „ja”.
Punkt dla Lewandowskiej?
Czas na zasłużony urlop!☀️Mam już niezłe doświadczenie w podróżach ✈️i mimo że je lubię, to przyznaję: warto być…
Posted by Anna Lewandowska on 24 maja 2015