Wraz ze zwycięstwem w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy na „świeczniku” stanęła też jego żona, Agata Duda i córka, Kinga Duda.

20-latka momentalnie została porównana do Kasi Tusk, która za czasów, gdy jej ojcem był premierem, zrobiła zawrotną karierę jako blogerka modowa i lifestylowa.

Media plotkarskie sugerują, że Kinga Duda idealnie sprawdziłaby się w roli blogerki. Super Express zauważa, że Kinga jest ładna, inteligentna, elokwentna i ma niezły gust. Poza tym jest już znana, co na pewno przełożyłoby się na konkretne propozycje reklamodawców.

Gazeta przypomina, że według wyliczeń Polityki, Kasia Tusk na swoim blogu zarabia do miliona złotych rocznie. Kinga Duda stoi przed podobną szansą.

Problem jest tylko jeden. Kinga Duda kończy właśnie 1. rok prawa na UJ. Jak mówiła podczas jednego z wystąpień w trakcie kampanii prezydenckiej, jest mocno zestresowana sesją. Na pewno zależy jej na wynikach. Ojciec Kingi powiedział w rozmowie z Faktem, że Kinga nie zamierza wyprowadzać się z Krakowa. Nie chce zostawiać studiów, które są teraz dla niej najważniejsze.

SE pisze, że Kinga dzień po wyborach wróciła na uczelnię, unika wywiadów, nie zgadza się na sesje.

Oj, chyba nie będziemy mieli drugiej Kasi Tusk…

Kinga Duda nie chce być celebrytką?

Kinga Duda nie chce być celebrytką?

Kinga Duda nie chce być celebrytką?