Przykłady gwiazd, które za szybko weszły do show-biznesu i szybko wpadły w poważne tarapaty można mnożyć. Ona swoją karierę zaczynała już jako 16-latka. Nagrała wtedy pierwsze demo w wytwórni męża Beyonce. To on podał jej pomocną dłoń.
Rihanna, bo o niej mowa, ma za sobą liczne wzloty i upadki, w tym te miłosne. Pamiętacie jej związek z Chrisem Brownem? Rozstanie było bolesne i dosłownie, i w przenośni. Już rok temu plotkowano, że Riri chciałaby już założyć rodzinę i zlikwidować uczucie samotności. Miesiące mijają, a w życiu gwiazdy niewiele się zmienia:
– Zgrywa twardzielkę, ale jest bardzo zmęczona. Zdarza się, że wraca do domu i płacze po kilka godzin. Ona po prostu nie jest szczęśliwa. Pieniądze i sława to przecież nie wszystko. Na domiar złego frustrację stara się rozładować na imprezkach. Potrafi kilka razy w tygodniu chodzić do klubów. Zdecydowanie za dużo pije – czytamy na jednym z portali.
Paparazzi przyłapali ostatnio Barbadoskę pod jednym z nocnych klubów. Lało jak z cebra. Artystka miała na sobie jeansy z dziurami i czarną kurtkę. Próbowała zasłonić twarz.
Cena sławy?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..