Kiedy Ewa Chodakowska (33 l.) zaczęła w Polsce propagować zdrowy styl życia i bycie fit, pojawiło się sporo głosów, że wysportowana kobieta nie może być sexy.

Umięśniona sylwetka wielu osobom nie kojarzy się z seksapilem i kobiecością. Podobno wielu mężczyzn woli bardziej okrągłe kształty. Brzuchy z sześciopakiem nieco ich odstraszają (no chyba że sami trenują na siłowniach).

Chodakowska zrobiła wiele, by obalić mit mówiący, że sportowa sylwetka jest aseksualna. Kolejna była Anna Lewandowska (26 l.) – ona (zdaje się, że nawet bez implantów piersi) wygląda hot w swoich legginsach.

Ale wszystkie trenerki i guru fitnessu bije na głowę Anna Skura. Zaczynała jako blogerka modowa, teraz prowadzi stronę, na której dzieli się przepisami na zdrowe potrawy, pokazuje zdjęcia z wypraw (Anna jest też podróżniczką) i uwodzi niezwykłymi zdjęciami.

Takich gorących ujęć nie widzieliśmy nawet u Chodakowskiej.

Poza tym, że jest blogerką, występuje też często w telewizji jako ekspertka od zdrowego stylu życia. Patrząc na Skurę ma się ochotę czym prędzej chrupnąć marchewkę i zrobić 10 pompek.

Zobaczcie sami, dlaczego.

Anna Skura - najseksowniejsza z polskich guru fitness? FOTO

Anna Skura - najseksowniejsza z polskich guru fitness? FOTO

Anna Skura - najseksowniejsza z polskich guru fitness? FOTO