Internauci to eksperci od wszystkiego. Czego się „czepiają”? O, wszystkiego. Są tacy, którzy twierdzą, że Khloe Kardashian pije za dużo wody. Są tacy, dla których blogerki modowe są darmozjadami, które tylko jeżdżą i balują.

Są i tacy, którzy wytykają matkom – celebrytkom, jakie z nich fatalne rodzicielki. Te często pojawiają się na profilu Elizy z Warsaw Shore. Dlaczego? To proste – narzeczona Trybsona potrafi (mają kilkumiesięczną córkę) zabalować, wyjechać do spa, a nawet na wakacje.

Eliza właśnie poleciała do Grecji, gdzie rozpoczęła – jak sama pisze – „smażing”.

Chyba jest bez córki – a to już wymaga komentarza.

Nie osądzam nikogo ale wakacje bez dziecko to nie dla mnie. Sama czekam aż mi powrocie dziecko a tymczasem jeżdżę tam gdzie ono czuje się dobrze – pisze internautka.

Pod tym wpisem rozpoczęła się oczywiście wymiana zdań – czy wakacje bez dziecka są ok? Czy mama ma prawo spędzić urlop sama? Wiele młodych mam napisało, że nie widzi nic strasznego w tym, że córka Elizy została na przykład z babcią.

Spór pozostanie chyba nierozstrzygnięty.

Zaczynamy smazing ☀󾦂󾓚󾓶

Posted by Eliza Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy on 10 czerwca 2015

Eliza się smaży, a internautki narzekają: Co za matka? FB

Eliza się smaży, a internautki narzekają: Co za matka? FB

Eliza się smaży, a internautki narzekają: Co za matka? FB