Miley Cyrus (22 l.) należy do grona gwiazd, które celowo się oszpecają. Próbujemy przypomnieć sobie imprezę, na której gwiazda wyglądała zjawiskowo i… chyba musimy cofnąć się do momentu, w którym Miley miała długie włosy i Liama Hemswortha u boku.
Nie wiemy, co gorsze – brylantyna na włosach, z którą Miley przybyła na galę MET, lateksowy strój, w który twerkała na kroczu Robina Thicke’a, za małe białe legginy, które wrzynały jej się w krocze czy wszystkie jej prześwitujące koszulki.
W każdym razie, do kolekcji niekorzystnych looków gwiazdy dołączył ten z gali amfR. Czerwona suknia z sercami z cekinów stanowiła osobliwy duet z fryzurą gwiazdy. Tym razem jej włosy były oblepione czerwonym brokatem. Jednak to nie koniec, najgorsze w stylówce piosenkarki były długie włosy pod pachami, które dumnie prezentowała Cyrus. W jej przypadku to nie zapomnienie o futrze pod pachą, a zabieg celowy, który umieści ją na pierwszych stronach gazet.
Obrzydliwe?