Nie ma to jak prowadzić bajkowe życie bez konieczności robienia z siebie tzw. siatkarki pospolitej [wyjaśniamy, że chodzi o kobietę targającą sporą ilość reklamówek z zakupami-przyp.red.]. Janet Jackson od kilku lat nie musiała nigdy, ale to przenigdy robić zakupów w sklepie spożywczym. Wyręczała ją gosposia, kucharz albo co jakiś czas dietetyk.

Aż do pamiętnej nocy z Missy Elliott😉 Paniom zabrakło przekąsek i zmuszone były wybrać się do supermarketu. A tam rozegrały się komiczne sceny.

Janet była zaszokowana postępem technologicznym. Jak sama opowiadała Najpierw zachwyciłam się wózkami, którymi mogłam jeździć między regałami. Później doznałam prawdziwego szoku, kiedy okazało się, że mają terminale do kart płatniczych. Nie wiedziałam, że w sklepie spożywczym można płacić kartą.

Natomiast towarzysząca jej Missy zrywała boki ze śmiechu widząc coraz szerzej otworzone ze zdziwienia oczy koleżanki.

Powinniśmy się cieszyć, że mamy na co dzień dostęp do takich „nowinek\”. Gwiazdy jak widać potrafią docenić znaczenie, chociażby prostego wózka na zakupy.