Katarzyna Zielińska dwa lata temu została uhonorowana tytułem „najlepiej ubranej aktorki”. Jeśli przejrzycie jej zdjęcia sprzed kilku lat, to będziecie wiedzieć, że Kasia w pewnym momencie swojej kariery zatrudniła dobrego stylistę. Na początku swojej kariery, gdy polegała na własnym guście, mogła o takim tytule jedynie marzyć.

W każdym razie, dlaczego najlepiej ubrana aktorka nie miała zająć by się projektowaniem? Przeciwwskazań nie ma żadnych. Przecież młode mamy często zakładają blogi i zabierają się za projektowanie. Coś na ten temat mogłaby powiedzieć choćby Zosia Ślotała.

Kasia zaprojektowała ostatnio 10 toreb z myślą o mamach.

Zaprojektowałam torby z frajdy, żebyśmy z moim Heńkiem mieli fajny gadżet na spacery, żebyśmy cały nasz świat zmieścili, ten matkowy i dzieciowy. Mam miliard bibelotów i zawsze muszę mieć jakąś większą torbę. Muszę mieć coś, co można przyczepić do wózka, bo jednak ręce są potrzebne. Mam na spacerze mokre chusteczki, butelkę z sokiem owocowym, telefon. Musiałam sprawdzić mnóstwo materiałów. Jeżeli jest to torba dla mam, to musi być zmywalna, funkcjonalna, musi udźwignąć bardzo wiele rzeczy, nie może się nic zerwać. Każdy detal jest przemyślany i sprawdzony na tysiąc sposobów. Chociażby organizer: jakiej wielkości muszą być kieszenie, czy muszą być marszczone, czy nie, jakie ma być zapięcie, żeby było szybkie – mówi Zielińska w rozmowie z agencja informacyjną Newseria Lifestyle.

Zachęciła Was do kupna swojej torebki?

&nbsp
Zielińska: Nie zaprojektowałabym toreb dla aktywnej mamy...

Zielińska: Nie zaprojektowałabym toreb dla aktywnej mamy...

Zielińska: Nie zaprojektowałabym toreb dla aktywnej mamy...

Zielińska: Nie zaprojektowałabym toreb dla aktywnej mamy...

Zielińska: Nie zaprojektowałabym toreb dla aktywnej mamy...