Czy Natalia Siwiec uprawiała seks za pieniądze?
To pytanie padło w wywiadzie. Zobaczcie, co odpowiedziała fotomodelka.
Natalia Siwiec (31 l.) udzieliła „przyjacielskiego” wywiadu „od serca” swojej dobrej znajomej Karolinie Malinowskiej (32 l.). Żona Oliviera Janiaka para się ostatnio dziennikarstwem – jest blogerką (prowadzi bloga karolinamalinowska.pl, pracuje w telewizji, rozmawia z gwiazdami, które – bardzo często – są jej dobrymi znajomymi.
Dzięki temu, że Malinowska zna Natalię Siwiec, mogła bez obaw o to, że obrazi rozmówczynię zadać jej kilka mocnych pytań.
Jedno z nich dotyczyło seksu za pieniądze. Czy Siwiec ma na swoim koncie takie epizody?
NIGDY W ŻYCIU. NIE ZAMIERZAM. NIGDY NIE MUSIAŁAM I NIE MUSZĘ. WOLĘ DLA PRZYJEMNOŚCI – odpowiedziała Natalia.
Karolina zapytała też modelkę o słynne 400 tysięcy złotych, które ta miała ponoć wydawać na zakupy każdego miesiąca:
NIE WYDAJĘ. BZDURA. WYDAWAŁAM KIEDYŚ DUŻO, DZIŚ WYDAJĘ RACJONALNIE – zapewniła Siwiec.
A co ze słynnym zdjęciem zrobionym w czasie Euro 2012? Czy to była ustawka? Siwiec zaprzecza:
NIE. NIE MIAŁAM I TO JEST PIĘKNE. TO BYŁ PRZYPADEK, KTÓRY ZMIENIŁ MOJE ŻYCIE.
W wywiadzie, który w całości możecie przeczytać TUTAJ, jest również mowa o tym, czy Natalia jest gotowa na dziecko i jakie miejsce zajmuje w jej życiu seks:
Nie da się ukryć, że to ważny punkt w związku. Kobiety często zapominają jaką seks ma siłę i zaniedbują tę sferę. A przecież faceci są wzrokowcami. My kobiety zbyt często i zbyt wiele oczekujemy od związku niewiele dając. Myślimy „mamy dzieci i teraz jest inaczej’ Seks czasem, albo i wcale no bo są dzieci”. Ale przecież nasz mężczyzna nie brał nas sobie takich, a i my zakochiwałyśmy się w jego innej wersji. Mężczyźni lubią się chwalić swoimi kobietami i nie ma w tym nic dziwnego. To ich kręci i nas też może.