Narodziny martwego dziecka to najgorszy scenariusz dla każdej młodej mamy. Ona to przeżyła, ale zakończenie było szczęśliwe.

Kate Ogg urodziła wcześniaka. Synek przyszedł na świat w 27. tygodniu ciąży i ważył 900 gramów. Niestety, lekarze, po 20 minutach reanimacji, oznajmili, że porodu nie przeżył. Zrozpaczeni rodzice postanowili pożegnać malca. Mama owinęła go w kocyk i przytuliła do piersi. Po dwóch godzinach maluszek zaczął łapać oddech. Lekarze orzekli najpierw, że to tylko reakcja odruchowa, ale Kate spróbowała nakarmić noworodka. Okazało się, że ssie pierś!

Kilka minut później Jamie otworzył oczka. To był cud! Swoją malutką dłonią objął mój palec. Rozglądając się zaczął poruszać główką z boku na bok. Doktor ciągle powtarzał: Nie wierzę, nie wierzę w to!

Kate szybko pochwaliła się swoją historią w mediach. Podkreślała, jak ważny dla dzieci jest kontakt skóra do skóry.

Można się wzruszyć.

Nie przeżył porodu, ale zdarzył się cud (VIDEO)

Nie przeżył porodu, ale zdarzył się cud (VIDEO)

Nie przeżył porodu, ale zdarzył się cud (VIDEO)

Nie przeżył porodu, ale zdarzył się cud (VIDEO)