Dwa lata temu o tej pani było bardzo głośno, wszystko za sprawą jej dziwnego zachowania. Amanda Bynes (29 l.) podpaliła się na podjeździe sąsiadów, zdemolowała hotelowy pokój i z hukiem trafiła do placówki leczenia chorób psychicznych, gdzie zdiagnozowano u niej schizofrenię.

Po roku leczenia się w ośrodku Amanda wyszła na „wolność”. Aktorka chciała zająć się projektowaniem ubrań, jednak szybko wyleciała ze szkoły za palnie blantów na wykładach. Szybko wyszło na jaw, że pani Bynes wcale nie jest zdrowa i ponownie wróciła do szpitala.

Ostatnio pojawiły się plotki o tym, że Amanda ma wystąpić w Tańcu z gwiazdami. Jedni byli oburzeni tym pomysłem, a drudzy (w tym producenci) zachwyceni ewentualnym zyskiem, który mogłaby wygenerować obecność skandalistki w programie.

W każdym razie, po miesiącach nieobecności w show biznesie, paparazzi udało przyłapać się Amandę. Gwiazda miała na sobie standardową perukę i swoje ulubione okulary przeciwsłoneczne.

Wygląda na zdrową?

Zgadnijcie, kto opuścił szpital psychiatryczny (FOTO)

Zgadnijcie, kto opuścił szpital psychiatryczny (FOTO)

Zgadnijcie, kto opuścił szpital psychiatryczny (FOTO)

Zgadnijcie, kto opuścił szpital psychiatryczny (FOTO)