Problemy w związku i rozwody w show-biznesie to temat rzeka. Problemy małżeńskie nikogo już nie zaskakują – rozstają się nawet te pary, które wydają się się idealne. Miranda Kerr i Orlando Bloom, Gwyneth Paltrow i Chris Martin, Ben Affleck i Jennifer Garner – przykładów nie brakuje.
Od kilku miesięcy plotkuje się też o Halle Berry i jej mężu, Olivierze Martinezie. Para wzięła ślub w 2013 roku i doczekała się synka, któremu nadano imię Maceo (Berry ma też córkę Nahlę z Gabrielem Aubry). Sielanka ponoć szybko zaczęła się psuć. Olivier słynie z tego, że jest wybuchowy. Młodej mamie miał zarzucać zbyt małe poświęcenie się dzieciom. Marudził, że nie znosi widoku niań, wpadał w złość, gdy żona wychodziła do fryzjera, czy kosmetyczki.
Zagraniczne portale pisały już o planach rozwodowych. Halle właśnie przeczy plotkom.
Paparazzi przyłapali ostatnio aktorkę z synkiem. Na palcu Halle wciąż błyszczała obrączka.
Wszystkie plotki były wyssane z palca? Tylko, czy mogły wziąć się z powietrza?