Jennifer Lopez (45 l.) jest uzależniona od… makijażu. I to bardzo ciężkiego. Ilekroć piosenkarka pojawia się na czerwonym dywanie, prasa wytyka jej wizażystom makijażowe błędy. Gwiazda kocha brokat, pudry rozświetlające i przedawkowywanie błyszczyka do ust.

Dla JLo „uporczywy makijaż” to wersja nie tylko na czerwony dywan, ale i na randkę.

Paparazzi przyłapali piosenkarkę, gdy jechała ze swoim chłopakiem, Casperem Smartem, na randkę do jednej z bardziej snobistycznych restauracji w Los Angeles. Gwiazda miała na sobie jeansową koszulę i spodnie, ale najbardziej w oczy rzucała się jej błyszcząca twarz. Pora zmienić wizażystę/przejrzeć się w lustrze czy na zdjęciach?

Co słychać u Lopez? Jeden z tabloidów informował ostatnio, ze piosenkarka i tancerz planują ślub. Byłby to już czwarty raz w życiu Jennifer, kiedy obiecuje komuś, że „nie opuści go aż do śmierci”. Ceremonia ma być kameralna, a zaproszeni są jedynie najbliżsi.

&nbsp
Jennifer Lopez popełnia ten błąd nie tylko na salonach

Jennifer Lopez popełnia ten błąd nie tylko na salonach

Jennifer Lopez popełnia ten błąd nie tylko na salonach

Jennifer Lopez popełnia ten błąd nie tylko na salonach