Chyba nie chcielibyście mieć takiego ojca, jak Tom Cruise
Zgadnijcie, jak długo nie widział się z córką.
Całe życie Suri Cruise, która w kwietniu skończyła 9 lat, rozgrywało się na oczach mediów. Tom Cruise (53 l.) bardzo dbał o wizerunek swojej rodziny. Kilka lat temu on, Katie Holmes (36 l.) i ich mała córeczka byli jedną z najczęściej fotografowanych rodzin Hollywood. Wyjścia do restauracji, spacery, mnóstwo „ustawek” z uśmiechniętą, lecz jakby nieobecną Katie i przestraszoną Suri.
Po rozwodzie gwiazdorskiej pary wszystko się zmieniło. Paparazzi podpatrują jeszcze czasem Holmes i jej córeczkę, ale bądźmy szczerzy – dziś o wiele większą sensacją jest Kim Kardashian z North West, niż córeczka Toma Cruise’a.
Zwłaszcza, że córką gwiazdora Suri jest teoretycznie… Bo praktycznie dziewczynka w ogóle nie spotyka się z ojcem.
Tom – choć ma możliwości – nie widział się z dzieckiem od dwóch lat. Kiedy ostatnio promował nowy film w Nowym Jorku, miał dogodną sytuację do spotkania. Nie spotkał się z Suri.
Scjentolodzy mówią, że przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi w fakcie, iż była żona Toma jest osobą, o której mówi się w żargonie scjentologów „potencjalne źródło problemów” (Potential Troubled Source – PTS). Z takimi ludźmi scjentolodzy nie powinni utrzymywać kontaktów.
– Jeśli kontaktujesz się z PTS, nie możesz osiągnąć wyższego wtajemniczenia. Lepiej nie utrzymywać żadnych kontaktów z taką osobą – mówi Marc Headley, były scjentolog.
Suri wychowuje się więc bez ojca. Rodzice rozstając się najpewniej porozumieli się w kwestii wychowania córki. Skoro Katie zdecydowała, że nie będzie indoktrynować dziecka zgodnie z założeniami sekty, Tom mógł dać jej wolną rękę.
A sam się odsunął.
To spekulacje. Jak by nie było, Suri wychowuje się, jakby nie miała taty. Częściej może oglądać w spotach reklamujących nowe filmy, niż w swoim życiu. Smutne.