Kiedy okazało się, że to ona wcieli się w rolę panny Steele w filmie 50 twarzy Greya, wybuchły liczne protesty. Wielu uważało, że Dakota Johnson nie podoła wyzwaniu, a rolę dostała jedynie przez wzgląd na sławnych rodziców. Aktorka jednak nas nie zawiodła. Doskonale wcieliła się w rolę skromnej i dość nieśmiałej studentki przeżywającej sen na jawie. Trudno określić, kto spisał się lepiej – Dakota czy Jamie Dornan.
Fani erotyku z niecierpliwością czekają teraz na Ciemniejszą stronę Greya, a Dakota nie pozwala o sobie zapomnieć.
Ostatnio aktorka pojawiła się na Foreign Press Association Annual Grants Banquet w Beverly Hills. Postawiła na granatową sukienkę a’la długa marynarka i mocny makijaż oka. Gwiazda zrezygnowała z grubej warstwy podkładu, przez co uwidoczniły się jej piegi.
Wiedzieliście, że ma przerwę między przednimi zębami? My wiele razy patrzyliśmy, jak przegryza w filmie wargi, ale tego szczegółu nie zauważyliśmy.
Jesteście fanami panny Johnson?