/ 16.02.2007 /
Donosiliśmy wczoraj jakie plany walentynkowe miała Doda i jakie prezenty zakupił dla niej Radzio.
Majdan zapowiadał, że przez dwa dni nie ruszą się z domu, ponieważ chcą nadrobić zaległości z miesięcznej rozłąki. A tymczasem wczoraj z okazji 23 urodzin Doroni para zawitała do włoskiej restauracji Parmizzano’s w hotelu Marriott w Warszawie.
Według słów obsługi Majdan nie spuszczał wzroku z żony i ciągle prawił jej komplementy. Oboje wyglądali na szczęśliwych i mocno w sobie zakochanych.
Zresztą patrząc na zdjęcia odnosi się to samo wrażenie. Doda (zobacz tapety) bez najmniejszego grymasu ustawiła się do małej sesji i uśmiechnięta prężyła ciało obok ukochanego.
A tutaj inna ciekawostka: