/ 09.09.2015 /
Jeszcze chwila, a gwiazdy zaczną chodzić nago na ścianki i kopulować na oczach zgromadzonych. Gdyby Miley Cyrus zdecydowała się na taki krok, niewielu byłoby zdziwionych. Artystka prowadziła galę MTV VMA bez bielizny – z przepaską z diamentów na biodrach. Zapowiada, że pokaże więcej.
Teraz o sobie postanowiła przypomnieć Katy Perry. Od Super Bowl, gdzie szalała z rekinem minęło już trochę czasu. Nie można zatem pozwolić, by o piosenkarce zrobiło się cicho.
Przed Wami Perry w czarnej sukni a’la Angelina Jolie odciskająca swoją dłoń na Hand Print Ceremony. Ogromny dekolt, niecodzienne miny, w tym język na wierzchu – show musi trwać.
Jesteście fanami Katy?