Agnieszka Popielwicz Hyży ma pełne ręce roboty. Oczywiście na ściankach. O Adze śmiało można powiedzieć, że jest stałą bywalczynią salonów. Jak zwał, tak zwał – gwiazdy mówią, że tak wygląda ich sposób na zarobek, a internauci odbierają to jako regularny lans.

Dzisiaj świeżo upieczona żona Grzegorza Hyżego pojawiła się na prezentacji nowej kolekcji marki QUIOSQUE.

Agnieszka w ostatnim wywiadzie, którego udzieliła Robertowi Patolecie zaznaczyła, że nie ma zamiaru komentować swojego związku i życia prywatnego.

My nie będziemy tego ukrywać, że będziemy bardzo mocno i kategorycznie bronili dostępu. I tam, gdzie uważam, że coś jest związane z moją pracą, albo to, co uważam, że… o czym chciałabym mówić – jak najbardziej tak. Natomiast pewnych granic z różnych względów się po prostu nie przekracza. Nie rozmawiamy w ogóle o życiu prywatnym. To są nasze prywatne sprawy i jesteśmy normalnymi ludźmi, którzy w momencie wyjścia z pracy tworzą normalne rodziny, normalne relacje i normalne kontakty – mówiła Agnieszka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Szkoda?

&nbsp
Pani Hyży ma pełne ręce roboty (FOTO)

Pani Hyży ma pełne ręce roboty (FOTO)

Pani Hyży ma pełne ręce roboty (FOTO)

Pani Hyży ma pełne ręce roboty (FOTO)

Pani Hyży ma pełne ręce roboty (FOTO)