Na festiwalu filmów w Toronto Tom Hardy (38 l.) promuje nową produkcję, film Legend. Podczas konferencji prasowej doszło do pewnego incydentu. Jeden z dziennikarzy reprezentujących stronę internetową dla mniejszości seksualnych zapytał aktora:

– W najnowszym filmie twój bohater Ronnie jest bardzo otwarty w sprawach seksualności. Ty również w wywiadach, których udzielałeś w przeszłości, podkreślałeś, że twoja orientacja seksualna nie jest oczywista. Czy ciężko jest będąc gwiazdą mówić otwarcie o swojej seksualności?

Hardy nie przyjął pytania zbyt dobrze:

– Nie sądzę, żeby te tematy były szczególnie trudne do podejmowania przez celebrytów – odparł. – A czy ty pytasz mnie o moją seksualność? – zagadnął mąż Charlotte Riley, z którą właśnie oczekuje pierwszego dziecka.

– Uhm, jasne – odpowiedział dziennikarz.

– Dlaczego? – zaoponował aktor i zakończył wywiad:

– Dziękuję.

Ta niebyt miła rozmowa jest kontynuacją wątku, który hardy sam podjął w jednym z wywiadów przed laty. Zasugerował wówczas, że jako aktor próbował wielu rzeczy, również jeśli chodzi o seks.

– Jestem aktorem do chole*y jasnej. Grałem ze wszystkim i ze wszystkimi. Ale faceci nie pociągają mnie seksualnie. Podoba mi się ich fizyczność, ale seks gejów nie jest dla mnie – powiedział.

Trzy lata potem dosadnie komentował zainteresowanie kwestią swej orientacji seksualnej:

– Nigdy nie wkładałem mojego penisa facetowi. Nigdy nie miałem faj**sa w mojej d**ie i nigdy nie miałem piep**nej ochoty na to. Jeśli to jest coś, co lubisz, super. Ale to nie moja działka – odpowiedział ostro Hardy.

Tom Hardy zgasił dziennikarza pytającego o jego seksualność

Tom Hardy zgasił dziennikarza pytającego o jego seksualność