Lindsay Lohan wypisała się z ośrodka leczenia uzależnień Wonderland na dobre. To zatem koniec jej leczenia w klinice, trwającego zaledwie 30 dni.

O nie, przepraszam – 5 dni. Bo chyba tyle czasu spędziła tam aktoreczka w rzeczywistości.

– Będzie kontynuowała leczenie na odległość – mówi jej rzeczniczka. – Dzień po dniu. Ma zamiar pociągnąć to przez długi czas i prosi, aby uszanować jej prywatność.

Jak to? To wcześniej nie leczyła się na odległość?