Jeśli chodzi o modę, to świat dla Jennifer Lopez (45 l.) zatrzymał się jakieś 10, 15 lat temu, kiedy to dzwony, brokat i welurowe dresy były ostatnim krzykiem mody. Dzisiaj co najwyżej można krzyknąć z przerażenia, gdy spogląda się na niegdyś wspaniałą JLO.

Była narzeczona Bena Afflecka (42 l.) popełnia gafę za gafą. Najczęściej ciała dają jej wizażyści, którzy konturują jej twarz, nieumiejętnie powiększają usta czy obsypują brokatem. Najwyżej, że to efekt zamierzony – gwiazda ma błyszczeć na czerwonym dywanie. Może Jenn traktuje to przykazanie zbyt dosłownie.

W każdym razie, apogeum wpadek JLo miało miejsce wczoraj i to na dwóch imprezach. Piosenkarka pojawiła się ze standardowo zmalowana twarzą i… z grzywką, o ile kilka tłustych strączków na czole można tak nazwać.

Jenn, dlaczego to robisz? Czyżby dla rozgłosu?

&nbsp
Tylko Ci się wydaje, że JLo wygląda dobrze! (FOTO)

Tylko Ci się wydaje, że JLo wygląda dobrze! (FOTO)

Tylko Ci się wydaje, że JLo wygląda dobrze! (FOTO)

Tylko Ci się wydaje, że JLo wygląda dobrze! (FOTO)

Tylko Ci się wydaje, że JLo wygląda dobrze! (FOTO)