Stopy gwiazd – powinny być zadbane, z pomalowanymi paznokciami, gładziutkimi piętami i generalnie piękne. Przecież paparazzi nie odpuszczają i fotografują każdy skrawek sławnego ciała. Okazuje się jednak, że gwiazdy często swoje stopy zaniedbują, albo „niszczą” codziennym chodzeniem na szpilkach.

Sarah Jessica Parker wyznała kiedyś, że jej stopy są zniszczone przez szpilki. Julianne Moore na festiwalu w Cannes miała np. za małe sandałki, przez które „wypadały jej” najmniejsze palce. Gwiazdy zapominają również, że na czerwony dywan wypada pomalować paznokcie, a jeśli idzie się w sandałach, to dodatkowo należałyby jeszcze użyć pumeksu, by uniknąć ostatniej wpadki Agnieszki Popielewicz.

W każdym razie, pani prawnik, Amal Clooney (37 l.) również nie może pochwalić się stopami na szóstkę. Żona Georga Clooneya (54 l.) ma haluksy, od których uwagi nie odwrócą nawet szpileczki za 1000 dolarów. Legenda głosi, że to największy kompleks prawniczki.

Cóż, gwiazda też kobieta…

&nbsp
To największy kompleks Amal Clooney! (FOTO)

To największy kompleks Amal Clooney! (FOTO)

To największy kompleks Amal Clooney! (FOTO)

To największy kompleks Amal Clooney! (FOTO)

To największy kompleks Amal Clooney! (FOTO)

To największy kompleks Amal Clooney! (FOTO)