Kourtney Kardashian nie zamierza – póki co – przeszkadzać Scottowi Disickowi w regularnych kontaktach z dziećmi. Starsza dwójka spędza sporo czasu z tatą, który wyprowadził się z domu. Mason i Penelope odwiedzają ojca w prawie każdy weekend.

Kourtney nie godzi się na jedno – noclegi w domu Scotta. Były partner ma odwozić pociechy do domu przed 20.00. Taka jest umowa.

Informatorzy twierdzą tymczasem, że Scott nie przykłada się zanadto do swych ojcowskich obowiązków. Gdy dzieci są w jego domu, pozwala im na wszystko, byle tylko były cicho i nie marudziły.

Po powrocie do domu Mason ma opowiadać mamie o nastrojach ojca. I tak Kourtney dowiaduje się, czy Scott był wściekły, smutny czy też zachowywał się dziwacznie – cokolwiek to oznacza.

Takie huśtawki emocjonalne nie wpływają dobrze na najstarsze dziecko Kourtney. Mason spotyka się z psychologiem – Kourtney Kardashian nie daje sobie rady z napadami agresji i brakiem kontaktu z dzieckiem.

– Robi co chce, w ogóle jej nie słucha. Czasem Kourtney nie wytrzymuje nerwowo, nie wie, co ma robić – mówi informator.

A na Instagramie wszystko wygląda tak ładnie.

Kourtney Kardashian musiała posłać Masona na terapię

Kourtney Kardashian musiała posłać Masona na terapię

Kourtney Kardashian musiała posłać Masona na terapię

Kourtney Kardashian musiała posłać Masona na terapię

Wild slumber parties. 🎉💙🔦🔮💫🌛🙏🏼

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Kourtney Kardashian (@kourtneykardash)

So many cute babies today. Getting an education on why it is important to adopt and not shop. @bestfriendsanimalsociety #SaveThemAll

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Kourtney Kardashian (@kourtneykardash)

12 hours @Disneyland last week was not enough. #takemeback

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Kourtney Kardashian (@kourtneykardash)