To przykre zakończenie i tak już smutnego tygodnia.

Aktor Christopher Allport, znany w Polsce głównie z roli w obu częściach filmu Jack Frost (w USA natomiast gwiazda licznych seriali), zamarzł pod dziesięcioma stopami śniegu.

Allport był zapalonym narciarzem i często udawał się w góry, aby oddawać się swojej pasji. Ostatni z jego wypadów skończył się tragicznie. W 2004 roku opublikował w LA Times artykuł, dotyczący bezpieczeństwa podczas śnieżnych szaleństw.

Ciało aktora zostało znalezione w sobotę o godzinie 21:45.

Ostatni film, w jakim zdążył wystąpić – Garden Party – będzie miał swoją premierę w połowie bieżącego roku.

Zdjęcie aktora znajdziecie pod tym linkiem.